Szczerze? Nie chce mi się pisać, mimo że nikt tego nie czyta. Mam pełno innych pomysłów na blogi, które będą moim zdaniem ciekawsze, więc zamykam tego. Jeśli ktoś chciałby, żebym wróciła do tej historii niech pisze: kiraidane@gmail.com
No to... Żegnajcie!
Ludzie nie czytają, bo nie rozgłaszasz i nie wiedzą o istnieniu takiegoż bloga.
OdpowiedzUsuńMojego też na razie nikt nie czyta, ale mam pomysł na całą historię (:. Nawet już mam w głowie trochę zakończenia. (:.
Przyznam, że dopiero tu wpadłam i chętnie sobie zacznę czytać od początku.
1.Wierz lub nie - rozgłaszałam.
Usuń2.Lubisz franca? O.o Dla mnie to coś strasznego, ale to chyba wina nauczycielki...
3.Dlaczego uważasz, że ankieta jest sfałszowana?
4.Dasz link do swojego bloga?
5.Gdyby mi się chciało mogłabym dokończyć tą historię. Uważasz, że warto?
Wybacz, że tak w punktach, ale serio nie przepadam za pisaniem długich komentarzy (podziwiam Cię za tamten xD). Cieszę się, że przeczytałaś i napisałaś te komentarze, miło z Twojej strony ^^
Pozdrawiam ^^
Późno już. Jutro mam spotkanie do bieżmowania w salce *ja wiem, głupota* i muszę być tam na 9, ale nie chce mi się spać jakoś...
UsuńZazwyczaj w piątki i soboty to ja chodzę spać po północy, tak koło drugiej często, no - może w soboty i niedziele, bo po północy zaczyna się kolejny dzień. ;)
Uwielbiam franca! Poza tym, mamy taką świetną nauczycielkę. Tylko szkoda, że jej ostatnio nie było. Zresztą, tej z matmy też. Ostatnio dużo zastępstw jest...
Tylko jeden głos *nie wierzę, żeby ktoś Ci tak dał*, a Ty sama chciałaś zamknąć bloga i w ogóle. Oczywiście, nie wiem, jak było i mogę się tylko domyślać.
tajemniczykot.blogspot.com - powinno działać, chociaż najlepiej jak wejdziesz i wkleisz to w google - jestem teraz na fonie i lepiej nie podawać mobilnego *nawet jak zmienię na komputerową, to jest m-coś, dziwne*. Ale czytaj od początku. Mam nadzieję, że się spodoba. Archiwum jest na dole. Musisz przewinąć jakieś 4 posty. Jest też ankieta (:.
Jasne, że warto. Jeśli tylko masz pomysł i Ci się chce. Chętnie bym sobie poczytała, ale oczywiście bez naciskania.
Muszę też zobaczyć inne Twoje blogi, ale to już raczej nie dzisiaj, bo dostanę opieprz za siedzenie po nocach *i po co ja mamie mówiłam, że jest jutro to spotkanie...?*:D
Widzę. (:
E tam, ze mnie to gaduła jest, i krejzolka *szczególnie jeśli chodzi o kosy, to ostatnio - w ogóle Finite coś takiego napisała na Zagubionych, że po prostu... gdybyś przeczytała mój komentarz, i odpowiedź, to nie wiem, czy byś jeszcze żyła.
Myślałam, że ci, co prowadzą blogi, lubią dużo gadać.
Dziękuję :).
I proszę, znowu się rozpisałam (:.
*bierzmowanie. Boże, przepraszam!
UsuńPowinnam uważać.